poniedziałek, 12 marca 2012

Converse




Converse- aż wstyd powiedzieć moje pierwsze. Wychodzę z założenia, że trzeba zawsze zacząć od klasyków więc proszę bardzo. Są jeszcze w stanie zbyt czystym, ale nie miałam serce pobrudzić ich i zniszczyć to brutalne! Zamierzam nosić je do klasycznych, obcisłych, czarnych spódnic najlepiej skórzanych, dziś mało pomysłowo, wymyślane rano, z zamkniętymi oczami;) Dziś tylko tyle bo szykuje się ciężka noc- duuużo nauki, a jak narazie czekam na Matte <3 

1 komentarz: