czwartek, 2 sierpnia 2012

LIKE THE MOST

Aaaa na nic nie mam czasu od kilku dni pracuje po 10h dziennie, wykańcza mnie to, czuje jakbym spędzała w Moijto całe moje życie. Tęsknie za leniwymi porankami (czytaj godzina 12.45), spokojnym śniadaniem w piżamie (czytaj w starym T-shircie w gwiazdki) i za Desperate Housewives oglądanym godzinami. Chciałabym też się troszkę poopalać, spędzić czas w DOMU, spotkać ze znajomymi aaaaaa tyle bym chciała. Ostatnio też cierpię na jakąś bezsenność , która pozwala mi usnąć dopiero po 3.oo. Do tego mam straszny bałagan w pokoju, który nie daje mi żyć, jakby tego było mało na środku mojego "metr na metr" stoi rower. LOVEY





5 komentarzy: