Witajcie kochani po tak długiej nieobecności! Mam tyle postów, pomysłów, stylizacji do zrealizowania, że aż z tego wszystkiego nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że post z Warsaw Fashion Street już niedługo się pojawi (powiedzmy, że po weekendzie). Dziś stylizacja zrobiona cyfrówką na rynku przy okazji spotkania z N. Ulubiona koszula, kolory i prostota nic specjalnego cała ja. Trzymajcie się ciepło, bo mam już mam dla was post na jutro (coś specjalnego).
Jezuuuu uwielbiam Cię! Widzę, że jesteś z Krakowa, ja też, mam nadzieje, że kiedys się poznamy na jakimś fashion wydarzeniu :D
OdpowiedzUsuńPisz gdzie kupiłaś rzeczy bo np. chciałabym mieć w posiadaniu tą cudną białą koszulę!!
OdpowiedzUsuńkoszula jest mojej mamy ;)
OdpowiedzUsuń