Ostatnio dałam mojej czarnej sukience (w której byłam
bodajże rok temu na weselu) drugie życie!
Wystarczy, że założyłam do niej jeden z moich ostatnich zakupów-
puszysty sweter z Reserved przypominam rozmiar L, a żeby nogi wyglądały na bardziej
szczupłe założyłam Martensy. Bardzo
lubię połączenia, które niejako ze sobą kontrastują.
„Niechlujny kok” nie dajcie się zwieść! Robiłam go 15min by
był idealny -.-
dobra stylówa !
OdpowiedzUsuńZajebiste pooołączeenie!!
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za Martensami, ale tutaj pasują idealnie. Piękny jest ten sweter.
OdpowiedzUsuń